Słodki i aromatyczny (choć nie aż tak bardzo jak konfitura z płatków róży) syrop różany. Kolejna propozycja na przetworzenie róży i zatrzymania jej z sobą na dłużej bo ta w ogródku przecież w końcu przekwitnie lub co gorsza w zależności od pogody jej kwiaty postrąca deszcz. Syrop ten będzie z pewnością doskonałym dodatkiem aromatyzująco - słodzącym do mas, lodów, a nawet i herbaty :P Bo czemu by nie? Możliwe również że pozwoli nam uzyskać piękny różany kolor ;)
Składniki (około 800-900 ml)
- 500 ml wody
- 500 g cukru
- 100 g płatków róży
- sok z cytryny
Płatki róży oczyścić i opłukać. Zalać je ciepłą wodą z cukrem i gotować pod przykryciem na małym ogniu przez około 30 minut, aż oddadzą cały kolor, zrobią się przeźroczyste i delikatne jak bibułka. Zestawić garnek z ognia i pozostawić na noc, aby nasz syrop nabrał jak najwięcej różanego aromatu.
Następnego dnia dla wzmocnienia koloru można dorzucić dodatkową (dowolną) porcję płatków róży dla pogłębienia koloru i ponownie pogotować z nią syrop, aż płatki staną się bezbarwne. Można też ten etap pominąć - wtedy należy przecedzić syrop by usunąć z niego płatki róży, następnie dodać sok z cytryny i gotować (już nie pod przykryciem) na małym ogniu przez 30-40 minut w celu zagęszczenia i odparowania wody.
Przelać do wyparzonych buteleczek lub słoiczków (ewentualnie spasteryzować). Przechowywać w lodówce.
Smacznego,