Ciasto na święto Trzech Króli ma niezwykle bogatą tradycję w krajach Europy zachodniej, jak i Ameryki. A gdyby zwyczaj ten był powszechnie obchodzony w Polsce, to z pewnością polskie ciasto Trzech Króli wyglądało by tak jak to, cieszące się niezwykłą popularnością na południu Francji, gâteau des rois brioche. Bo przecież jako Polacy uwielbiamy mięciutkie i aromatyczne ciasto drożdżowe!
Gâteau des rois brioche to nic innego jak delikatne drożdżowe bułeczki obficie nadziane rodzynkami (u mnie bez, zabrakło - na szczęście, bo za nimi nie przepadam, a w zastępstwie siekane migdały) oraz kandyzowaną skórką pomarańczową lub cytrynową połączone ze sobą (oczywiście!) na kształt korony. Zgodnie z tradycją ciasto kryło w sobie ziarno bobu, które z czasem zostało wyparte przez małą ceramiczną figurkę przedstawiającą postać Dzieciątka Jezus. Obecnie w ciastach schowane są przeróżne figurki, często o charakterze kolekcjonerskim. Jednak w warunkach domowych zamiast figurki w cieście można umieścić cały migdał - przynajmniej zęby będą bezpieczne :D Ten kto znajdzie w swojej porcji ciasta niespodziankę zostaje na resztę dnia królem i może nosić dodawaną do wypieku papierową koronę.
Niebywałą zaletą ciasta jest to, że jako ciasto drożdżowe jest niezwykle łatwe i szybkie do przygotowania. Puszyste i delikatne, o niebywale przyjemnym zapachu cytrusów - już samo surowe ciasto pachniało tak, że miałam ochotę je zjeść bez pieczenia! Całość podana z dodatkiem ulubionej konfitury lub dżemu oraz ta świąteczna aura tworzą niepowtarzalny smak wyjątkowego ciasta drożdżowego, które wypada pokusić się upiec nie tylko na Święto Trzech Króli.
Przepis na ciasto z drobnymi modyfikacjami zaczerpnięty z Mes Recettes Prefere Aparici.
Składniki
- 500 g mąki pszennej
- 1,5 g soli
- 8 g drożdży instant
- 3 łyżki cukru
- 50 g siekanych migdałów
- 1 opakowanie skórki pomarańczowej
- skórka otarta z 1 cytryny
- 4 łyżki rodzynek moczonych w amaretto (opcjonalnie)
- 60 g miękkiego masła
- 300 ml ciepłego mleka
- cały migdał, ziarno fasoli/bobu lub porcelanowa figurka
- 1 jajko
- cukier perlisty
Rodzynki umieścić w szklance i zalać amaretto, odstawić na 30 minut do napęcznienia, a następnie odcedzić.
Mąkę, sól, drożdże, cukier, migdały, rodzynki, skórkę pomarańczową i skórkę z cytryny oraz masło umieścić w misie miksera i wymieszać na wolnych obrotach, stopniowo dolewać ciepłego mleka. Wyrobić miękkie i elastyczne ciasto, odchodzące od ścianek misy - początkowo na wolnych, a później na szybkich obrotach miksera. Gotowe ciasto pozostawić w dzieży, lekko oprószyć mąką, przykryć lnianą ściereczką i pozostawić na około 2 godziny w temperaturze pokojowej do wyrośnięcia (ciasto powinno podwoić swoją objętość).
Wyrośnięte ciasto podzielić na 10 części: z dwóch uformować większą kulę (będzie stanowić środek ciasta tzw. "głowę króla"), a z reszty zarobić foremne kuleczki i w jednej z nich ukryć cały migdał, ziarno fasoli/bobu lub porcelanową figurkę. Gotowe bułeczki ułożyć w kształt kwiatu/"korony na głowie" na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć lnianą ściereczką i pozostawić na około 30 minut do ponownego wyrośnięcia.
Po tym czasie wierzch ciasta dokładnie posmarować roztrzepanym jajkiem i obficie posypać cukrem perlistym. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180ºC przez około 30 minut.
Upieczone ciasto lekko przestudzić i podawać z ulubioną konfiturą owocową lub dżemem.
Smacznego,
Domowa bułeczka, jeszcze ciepła z masełkiem i dżemem to czysta rozpusta- potrzebna każdemu! :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Zgadzam się w 100% ;)
Usuńwspaniałe! <3
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle apetycznie. Chciałam na jutro upiec te bułeczki. W składnikach jest podane jajko. W opisie wykonania tego jajka już nie ma. Czy ono służy do posmarowania bułeczek, czy powinno się znaleźć w cieście?
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam to jajko. Już widzę, że jest do smarowania, a nie do ciasta. :)
OdpowiedzUsuń