poniedziałek, 24 września 2018

Trufle piernikowo-marchwiowe


Robi się je błyskawicznie. To trochę takie ciasto marchewkowe w pigułce, ale bez pieczenia. Nie za słodkie, bo użyte do przygotowania Katarzynki są bez lukru o bardzo wyrazistym korzennym smaku, a spoiwem całej tej piernikowo-marchwiowej mieszanki z orzechami jest dżem... Ale nie taki zwyczajny bo morelowy z dodatkiem orzeźwiającego całość tymianku. Niektórzy pokusiliby się nawet o stwierdzenie, że te trufle to niemal wytrawna, a nie słodka przekąska... Przepis bierze udział w konkursie kulinarno-fotograficznym organizowanym przez Fabryka Cukiernicza Kopernik, a jeśli w mediach społecznościowych wpiszecie #appetytnakopernika znajdziecie wiele ciekawych przepisów na inne piernikowe wariacje smakowe ;)


Składniki (około 20 trufli)
  • 100 g pierników bez lukru Katarzynki Toruńskie Pierniczki
  • 1 mała marchew
  • 1 szklanka mielonych orzechów laskowych
  • 1 garść posiekanych orzechów pecan lub włoskich
  • 4 łyżeczki dżemu morelowego z tymiankiem
  • do obtoczenia: garść posiekanych niesolonych pistacji i wiórki kokosowe

Pierniczki zmielić w malakserze na drobne kawałki.

Marchew obrać i zetrzeć na wiórki na tarce na drobnych oczkach. Następnie skarmelizować ją na patelni wraz z orzechami do lekkiego zarumienienia, uważając by nie przypalić przy tym orzechów. 

W szklanej misie umieścić rozdrobnione Katarzynki oraz karmelizowaną marchew z orzechami i dodać dżem morelowy z tymiankiem, całość wymieszać łyżką. Z powstałej masy odrywać po kawałku i formować ręcznie w kulki wielkości orzecha włoskiego.

Każdą truflę obtoczyć w wiórkach kokosowych wymieszanych z posiekanymi pistacjami.

Smacznego,
  PODPIS




sobota, 1 września 2018

Wegańskie lody: malina z liczi


Lody lekkie jak chmurka. Podobno bardzo dietetyczne i w dodatku banalnie proste w przygotowaniu! Zdecydowanie nie potrzeba tu maszyny do lodów, a lody i tak wyjdą doskonale napowietrzone i puszyste. Ich największą zaletą oprócz smaku jest to, że nie trzeba dawać im zbyt długo czekać na konsumpcję po wyjęciu z zamrażarki. Ba! Tu w ogóle nie trzeba czekać. Lody nakładają się idealnie i bez problemu od razu po wyjęciu można formować gałki. Trochę gorzej z ich przyczepnością do wafelka, ale jak wspomniałam na początku są przecież "lekkie jak chmurka", a szklany pucharek na lody to też świetne rozwiązanie ;) 

Przepis na lody zaczerpnięty z Always Add Cinnamon.

Składniki (ok. 2,5 l lodów)
  • 125 g świeżych malin
  • 1 puszka liczi (255 g owoców po odsączeniu z syropu)
  • 180 g cukru pudru
  • sok z 1/2 cytryny
  • 300 g schłodzonej aquafaby (woda po ciecierzycy z puszki)
  • opcjonalnie kilka malin i mini bez do posypania wierzchu
Owoce zmiksować na puree, a następnie w celu pozbycia się pestek przetrzeć przez sitko o drobnych oczkach. Następnie dodać cukier puder oraz sok z cytryny i ponownie zmiksować.

Aquafabę umieścić w misie miksera i ubić na sztywną pianę. Uzyskanie pożądanej konsystencji zajmie około 10-15 minut. Do ubitej aquafaby należy początkowo dodać połowę owocowego puree i wtłoczyć je delikatnie szpatułką w pianę do momentu uzyskania jednolitego koloru, a następnie wmieszać resztę owocowego przecieru.

Gotową lodową mieszankę od razu przełożyć do pojemnika na lody (im dłużej będziemy czekać mieszanka może zacząć się rozwarstwiać na dwie fazy), wierzch opcjonalnie posypać odrobiną malin i pokruszonymi bezami, a następnie włożyć do zamrażarki (najlepiej na całą noc). 

Smacznego,
  PODPIS




wtorek, 12 czerwca 2018

Mini małpie chlebki | Mini monkey breads


Tradycyjne i proste ciastka. Kiedy są wykonane z najlepszych składników i według sprawdzonych receptur, potrafią wzbudzić znacznie więcej emocji niż skomplikowane, nowoczesne kreacje w kolorowych błyszczących polewach o wymyślnych smakach. Choć czasami lubię zaszaleć i tworzyć tzw. "cuda na kiju" to jednak jestem wielbicielką smaków najprostszych. A czy może być coś lepszego niż ciepłe i aromatyczne drożdżowe prosto z pieca? Pachnące cynamonem, mięciutkie ciasto drożdżowe w chrupiącej karmelowej skorupce z dodatkiem kwaskowatych malin - taki właśnie jest mini małpi chlebek. Zdecydowanie nie można mu się oprzeć. Nic tylko skubnąć :)



Składniki (na 5-6 sztuk)
  • 1 szklanka mąki pszennej tortowej
  • 1 szklanka mąki pszennej z pełnego przemiału
  • 1 łyżka cukru
  • 8 g drożdży instant
  • 3/4 szklanki ciepłego mleka
  • 1 żółtko
  • 70 g margaryny PALMA
  • 100 g cukru
  • 2-3 łyżeczki cynamonu
  • maliny
Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, drożdże, ciepłe nie gorące mleko, żółtko oraz 30 g roztopionej margaryny PALMA i zarobić jednolite, elastyczne ciasto. Miskę przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto rozwałkować na placek o grubości 1 cm, pokroić go w pasy, a następnie kwadraty. Z powstałych kawałków ciasta formować kuleczki, które następnie należy zamoczyć w reszcie roztopionej margaryny, a następnie obtoczyć w cukrze wymieszanym z cynamonem.

Formę na muffiny wyłożyć papilotkami lub użyć większych wolno stojących kubeczków/foremek na muffiny. Do każdego kubeczka wrzucić po 5-6 kuleczek i kilka malin. Tak przygotowane mini monkey bread odstawić do ponownego wyrośnięcia na około 10-15 minut. Piec 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180ºC. Podawać jeszcze ciepłe ze szklanką zimnego mleka ;)

Smacznego,
  PODPIS







wtorek, 29 maja 2018

Drożdżówki z serem, rabarbarem i malinami



Pod silnym i nagłym impulsem, intensywnej ochoty na "coś dobrego" wieczorową porą powstały wszystkim chyba dobrze znane i przez wszystkich lubiane drożdżówki z serem i owocami - u mnie rabarbar i malina. Ale to nie jedyna opcja, bo drożdżówki są tak pyszne, że zniknęły jeszcze tego samego wieczoru i tak proste w przygotowaniu (drożdżowe to ciasto które zawsze musi się udać! - powie Ci to każda Babcia), że w minionym tygodniu była też i wersja z aromatycznymi truskawkami :) Doskonale sprawdzą się tu i brzoskwinie czy nawet (a może i przede wszystkim) borówki! O tak! Zdecydowanie następna wersja będzie z borówkami ;)


Składniki (na 10 drożdżówek)
  • 500 g mąki pszennej
  • 80 g cukru
  • 1/4 łyżeczki mielonej wanilii
  • 250 ml mleka
  • 75 g margaryny PALMA
  • 25 g świeżych drożdży lub 12 g drożdży suchych
  • szczypta soli
Mąkę przesiać do miski, wsypać cukier, cukier waniliowy i dodać szczyptę soli. Suche drożdże wymieszać z mąką, a ze świeżych zrobić rozczyn: pokruszone drożdże wymieszać z łyżką cukru, 3 łyżkami ciepłego mleka i oprószyć po wierzchy łyżką mąki, odstawić w ciepłe miejsce na około 10-15 minut. Margarynę PALMĘ roztopić, dodać mleko i podgrzać do letniej temperatury. Następnie do mąki dodać rozczyn, roztopiony tłuszcz z mlekiem i zagnieść ciasto, aż będzie gładki oraz samo nam zacznie odchodzić od ręki. 

Gotowe ciasto podzielić na 10 kulek i każdą delikatnie rozwałkować na okrągły placuszek. Placuszki układać po 5 sztuk na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 

Masa serowa
  • 250 g twarogu półtłustego
  • 1 jajko
  • 4 łyżki cukru pudru
  • szczypta mielonej wanili
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • ponadto: 2 małe łodygi rabarbaru i 2 garście świeżych lub mrożonych malin
Ser biały, jajko, cukier puder i mieloną wanilię umieścić w misce i przy pomocy blendera ręcznego zmiksować wszystkie składniki na gładką masę, pod koniec dodać mąkę ziemniaczaną.

Gotową masę serową przełożyć do rękawa cukierniczego  i wyciskać spiralnie na środek lekko podrośniętych drożdżowych placuszków. Masę można też nałożyć na placuszki łyżką i delikatnie rozsmarować. Na ser wyłożyć pokrojony w kostkę rabarbar oraz maliny. Tak przygotowane drożdżówki zrosić delikatnie wodą i odstawić w ciepłe miejsce na około godzinę do wyrośnięcia (u mnie jest to lekko nagrzany piekarnik).

Kruszonka
  • 60 g margaryny PALMA
  • 120 g cukru
  • 120 g mąki pszennej
Margarynę PALMĘ roztopić w garnuszku na małym ogniu, dodać cukier i mąkę. Całość wymieszać łyżką, bądź zagnieść kruszonkę ręką.

Wyrośnięte drożdżówki delikatnie posmarować mlekiem i obficie posypać kruszonką. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180ºC przez 20 minut. Jeszcze ciepłe polać lukrem.

Smacznego,
  PODPIS



czwartek, 3 maja 2018

Sernik cytrynowo-rozmarynowy z borówkami na zimno (bez laktozy)


Błyskawiczny w przygotowaniu i orzeźwiający w smaku sernik na zimno - tym razem w wersji dla alergików, bo bez laktozy. Słodki i mocno orzechowy spód z dodatkiem suszonych moreli idealnie komponuje się z nie za słodką i lekko cytrusową, kremową masą serową, aromatyzowaną gałązką rozmarynu. Dla przełamania całości środek ciasta skrywa owoce borówki amerykańskiej, ale równie dobrze spiszą się tu maliny.


Orzechowy spód
  • 70 g orzechów włoskich
  • 30 g płatków migdałowych
  • 25 g orzechów laskowych
  • 10 suszonych moreli 
  • 4 łyżeczki masła orzechowego
  • 4-5 łyżek syropu klonowego
  • 250 g borówek amerykańskich
Orzechy oraz morela zmielić na drobno w malakserze. Dodać masło orzechowe i syrop klonowy, wymieszać. Całość przełożyć do tortownicy (26 cm średnicy) z wyłożonym papierem do pieczenia dnem i wygnieść orzechowy spód, na który wysypać borówki (pozostawiając kilkanaście sztuk do dekoracji).

Masa serowa
Mleko zagotować z gałązką rozmarynu oraz mieloną wanilią, zdjąć z ognia i wystudzić.

Twaróg, sok z cytryny, syrop klonowy i mleko umieścić w wysokim naczyniu. Całość zmiksować przy pomocy blendera na gładko, pod koniec dodając rozpuszczoną żelatynę. Gotową masę serową wylać do uprzednio przygotowanej tortownicy i schłodzić w lodówce.

Wierzch opcjonalnie udekorować gałązkami świeżego rozmarynu, borówkami, plasterkami cytryny i orzechami.

Smacznego,
  PODPIS




sobota, 28 kwietnia 2018

Lody o smaku sernika truskawkowego (bez laktozy)


Masz ochotę na sernik? Albo lody? Jedno i drugie? Czemu nie! Przy tak pięknej pogodzie śmiało można już rozpocząć sezon lodowy i to w dodatku bez większych obaw o linię, bo lody będą w miarę dietetyczne. Co prawda nie bez cukru, ale bez tłuściutkiej i kremowej śmietanki, którą zastąpi twaróg. W duecie z lubianymi chyba przez wszystkich truskawkami stworzy sycące, kremowe i bardzo smaczne połączenie - lody o smaku sernika truskawkowego! A w dodatku dzięki użyciu produktów firmy Mlekovita lody będą w 100% bez laktozy, więc chyba nie znajdziesz już żadnej wymówki, żeby ich nie spróbować?


Składniki
Truskawki umyć, usunąć szypułki i pokroić w ćwiartki. Umieścić w rondlu na małym ogniu i zasypać cukrem, zagotować. Całość wystudzić i przecedzić przez sito (w celu usunięcia pesteczki i uzyskania idealnie gładkich i kremowych lodów).

W wysokim naczyniu (idealny będzie garnek do gotowania mleka) umieścić wszystkie składniki: mleko, twaróg oraz sos truskawkowy i całość przy pomocy blendera dobrze zmiksować, do momentu uzyskania jednolitej i w miarę gładkiej konsystencji, bez wyczuwalnych grudek twarogu. Tak przygotowaną mieszankę na lody schłodzić przez około 12 godzin lub dłużej w lodówce.

Dobrze schłodzoną mieszankę wlać do maszyny do lodów i dalej postępować zgodnie z instrukcją urządzenia. "Ukręcone" lody przełożyć do pojemnika i włożyć na kilka godzin do zamrażarki. Gotowe powinny posiadać zwartą, ale kremową konsystencję. W przypadku gdy się za bardzo zmrożą i nie będzie możliwe ich swobodne nabranie gałkownicą należy wstawić je do lodówki na jakieś 15-20 minut przed planowanym spożyciem, aby trochę zmiękły. 

Lody można również przygotować bez użycia maszynki: gotową dobrze schłodzoną mieszankę umieścić w plastikowym pojemniku, wstawić do zamrażarki i przez pierwsze 2-3 godziny mrożenia miksować ją przy pomocy miksera mniej więcej co 30 minut, aby zapobiec powstaniu kryształków lodu i odpowiednio ją napowietrzyć, aby lody gotowe były puszyste. Mrozić dalej opcjonalnie miksując co godzinę. 

Lody powinny być gotowe po okołu 8-9 godzinach mrożenia od wstawienia do zamrażarki.

Smacznego,
  PODPIS




środa, 4 kwietnia 2018

Wielkanocny sernik z zającem

                                                       

Lekki sernik na bazie śmietankowych serków kanapkowych oraz kremowego serka mascarpone ze szczyptą wanilii oraz garścią kwaskowatych malin. Spód ciasta został przygotowany z mieszanki korzennych ciasteczek, orzechów włoskich oraz tartej marchewki i w smaku przypomina tradycyjne ciasto marchewkowe. Dopełnieniem tego marchewkowego akcentu jest zwieńczająca ciasto galaretka z soku marchwiowego z dodatkiem malin oraz delikatny krem malinowy jako wykończenie całego sernika. No a gdzie tytułowy zając? Wycięty w galaretce za pomocą foremki do ciastek w kształcie króliczka jako typowo wielkanocny element dekoracyjny ;)


Spód a'la ciasto marchewkowe
  • 50 g masła
  • 50 g orzechów włoskich
  • 50 g marchewki
  • 180 g kruchych ciastek korzennych
Ciastka i orzechy włoskie zmielić na drobne kawałeczki w malakserze i połączyć z uprzednio roztopionym w rondelku masłem oraz ze startą na tarce (drobne oczka) marchewką. Dobrze wymieszać i lekko zagnieść, by powstało coś na miarę kruszonki. Tak przygotowaną masę ciasteczkową przenieść do tortownicy o średnicy 23 cm (metalowa - dno wyłożone papierem do pieczenia; w przypadku tortownicy silikonowej z ceramicznym dnem nie ma takiej potrzeby) i wygnieść nią dno.

Masa serowa
  • 4 jajka
  • 300 g skondensowanego mleka słodzonego
  • 500 g mascarpone
  • 540 g śmietankowego serka kanapkowego
  • 1/4 łyżeczki mielonej wanilii
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 200 g mrożonych malin
Serki kanapkowe oraz mascarpone umieścić w misie miksera. Dodać słodzone mleko skondensowane oraz jajka i całość zmiksować, aż do otrzymania gładkiej i kremowej masy. Na sam koniec dodać przesianą mąkę ziemniaczaną oraz wanilię i krótko wymieszać.

Po ciasteczkowym spodzie rozsypać maliny i przykryć je masą serową. Całość wyrównać i piec w piekarniku rozgrzanym do 160°C przez około 50-60 minut, do momentu ścięcia się masy i lekkiego zrumienienia wierzchu. Upieczony sernik studzić w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami przez około 30 minut, a później już na blacie.

Galaretka marchewkowa
  • 250 ml soku marchewkowego z malinami
  • 3 łyżeczki żelatyny
Sok marchwiowy podgrzać w rondelku i rozpuścić w nim żelatynę. Całość przelać do tortownicy (dno wyłożone papierem do pieczenia) o średnicy 18 cm i pozostawić do stężenia. Przed samym kładzeniem na wierzch upieczonego i dobrze wystudzonego sernika galaretkę można lekko przymrozić, następnie wyciąć foremką do ciastek na środku otwór w kształcie króliczka i położyć taflę centralnie na wierzchu ciasta.

Krem malinowy
  • 3 łyżeczki dżemu malinowego bez pestek
  • 150 g serka mascarpone
  • 150 g śmietany kremówki 30%
  • kilka różowych mini bezików
Mascarpone, śmietanę kremówkę oraz dżem malinowy umieścić w misce i ubić przy pomocy miksera (z końcówkami do ubijania piany) na puszysty krem. Gotowy przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i udekorować sernik, wyciskają rozetki z kremu po obwodzie marchewkowej galaretki. 

Tuż przed podaniem ciasta delikatnie oprószyć wierch pokruszoną bezą, ale tylko rozetki z kremu, tak aby marchewkowa tafla pozostała czysta.

Smacznego,
  PODPIS


środa, 28 lutego 2018

Tartaletki z kremem migdałowym i malinami


Kruche i maślane mini tarty wypełnione słodkim i intensywnie migdałowym kremem frangipane w towarzystwie kwaśnych malin i chrupiących migdałowych płatków. Brzmi i smakuje świetnie, SERIO!


Składniki (12 tartaletek)
  • 500 g mąki pszennej
  • 200 g cukru pudru
  • 225 g zimnego masła
  • 2 jajko
Z podanych składników sprawnie zagnieść kruche ciasto, a następnie schłodzić je w lodówce przez co najmniej 1 godzinę przed użyciem. Schłodzone ciasto rozwałkować, wyciąć z niego spore krążki i wyłożyć oraz wygnieść nimi 12 foremek o średnicy 10 cm. Dno każdej wylepionej foremki po nakłuwać widelcem, przykryć papierem do pieczenia i obciążyć ceramicznymi kuleczkami lub ryżem/fasolą. Schłodzić w lodówce przez kolejną godzinę, a następnie od razu piec tarty w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez 10 minut do momentu nabrania lekko złotawego koloru.


Krem cukierniczy (krem pâtissière)
  • 125 ml mleka
  • 10 g skrobi kukurydzianej
  • 30 g cukru
  • 1 żółtko
  • 12 g masła
  • 1 laska wanilii
W rondlu z grubym dnem umieścić mąkę kukurydzianą wraz z połową cukru i zaleć mlekiem, wymieszać trzepaczką. Laskę wanilii przeciąć wzdłuż na pół, z wnętrza wydobyć przy pomocy noża ziarenka i dodać do garnka. Strąki również umieścić w naczyniu z mlekiem i doprowadzić mieszankę do wrzenia, ciągle mieszając. 

W drugim rondlu wymieszać żółtko z pozostałym cukrem i wlać do niego zawartość pierwszego garnka cienkim strumieniem, ciągle mieszając trzepaczką. Całość ponownie doprowadź do wrzenia, zdjąć z ognia natychmiast po zagotowaniu. 

Strąki wanilii wyjąć i wyrzucić, a naczynie z kremem zanurzyć w pojemniku wypełnionym kostkami lodu. Gdy krem ​​schłodzi się do około 50 °C, dodać masło i energicznie mieszać trzepaczką do momentu uzyskania kremu o gładkiej konsystencji. Aby na kremie podczas stygnięcia nie powstał kożuch, wierzch przykryć folią spożywczą i odstawić do ostygnięcia.

Krem migdałowy
  • 65 g miękkiego masła
  • 85 g cukru pudru
  • 100 g zmielonych migdałów
  • 5 g skrobi kukurydzianej
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 jajko
  • 160 g kremu cukierniczego
  • 200 g malin
  • płatki migdałów
Cukier puder, zmielone migdały oraz skrobię kukurydzianą wymieszać. Sypkie składniki przesiać  przez sito do miski, dodać miękkie masło i rozgnieść je lekko szpatułką. Na koniec dodać jajko, ekstrakt waniliowy oraz krem cukierniczy, całość dobrze wymieszać.

Gotowy krem migdałowy przełożyć do rękawa cukierniczego i napełniać nim podpieczone korpusy tartaletek. W każde ciastko wcisnąć parę malin, a wierzch oprószyć obficie płatkami migdałowymi i piec przez 25-30 minut w temperaturze 180°C, obracając tarty w połowie czasu pieczenia. Wystudzić.

Smacznego,
  PODPIS

środa, 21 lutego 2018

Pączki Lamington (Lamington donuts)


Lekkie i puszyste pączki z dziurką (przygotowane z tego samego ciasta co pączki z ajerkoniakiem), swym smakiem nawiązujące do tradycyjnych australijskich ciastek, lamingtonów. Pulchne drożdżowe ciasto (oryginalnie ciasto biszkoptowe) przełożone kwaskowatym dżemem malinowym, a do tego spora dawka polewy z gorzkiej czekolady oraz dużo wiórków kokosowych. Donuty są niemalże perfekcyjne! Nie za słodkie, idealnie wyważone smakowo i  wręcz rozpływają się w ustach ;)

Składniki (około 20 dużych donutów)
  • 550 g mąki pszennej
  • 14 g suchych drożdży lub 30 g drożdży świeżych
  • 250 ml letniego mleka
  • 2 jajka
  • 2 żółtka
  • 70 g drobnego cukru
  • szczypta soli
  • 80 g masła
  • 1 łyżka ekstraktu z wanilii lub wódki
  • ponadto: 1,5 l oleju rzepakowego do smażenia i dżem malinowy do przełożenia
Mąkę pszenną przesiać przez sito do misy miksera, wymieszać z suchymi drożdżami (w przypadku świeżych drożdży najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i zacząć wyrabiać ciasto (mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego), pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż do uzyskania gładkiego i miękkiego ciasta, starając się nie dosypywać mąki, mimo iż ciasto będzie się kleiło.

Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć bawełnianą ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ciasto powinno podwoić objętość) na około 1,5 godziny. 

Po tym czasie ciasto wyjąć na oprószoną mąką stolnicę, krótko wyrobić i rozwałkować na grubość około 1,5 cm. Specjalną foremką do wykrawania wycinać z ciasta donuty i odkładać na blaszki wyłożone oprószonym mąką papierem do pieczenia, nakryć ściereczką  i pozostawić w cieple do podwojenia objętości, na około 25 - 40 minut w zależności od temperatury otoczenia (donuty powinny być dobrze napuszone, ale nie przerośnięte).

Po wyrośnięciu smażyć pączki w oleju rozgrzanym do temperatury 175ºC, po około 1,5 - 2 minuty z każdej strony. Temperatura oleju nie powinna być zbyt wysoka, ponieważ pączki szybko nabiorą koloru, a w środku będą jeszcze surowe. Bezpośrednio po usmażeniu odkładać na bibułkę do odsączenia i wystudzenia. 

Wystudzone donuty przeciąć wzdłuż (ale nie do końca), rozłożyć jak bułkę na kanapkę i przełożyć dżemem malinowym przy pomocy rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką. Złożyć i maczać w polewie czekoladowej oraz wiórkach kokosowych.

Polewa czekoladowa
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 200 g masła
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 1/3 szklanki mleka
  • 200 g wiórków kokosowych
Cukier puder, czekoladę, masło i mleko umieścić w misce ustawionej na garnku z gotującą się wodą. Mieszać do momentu uzyskania gładka i jednolitej konsystencji. Zdjąć z ognia. 

Przełożone dżemem pączki maczać w czekoladowej polewie i natychmiast obtaczać w wiórkach kokosowych.

Smacznego,
  PODPIS