Dawno nic nie piekłam, więc postanowiłam zmienić ten stan rzeczy. Na rozgrzewkę coś prostego i szybkiego, czyli muffinki :) Z kawałkami owoców. Najlepsze z dużą ilością kruszonki. Mięciutkie i wilgotne nawet na drugi dzień.
- 4 szklanki mąki pszennej
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki soli
- 4 jajka
- 1 i 1/4 szklanki mleka
- 1/2 szklanki syropu z brzoskwiń (jeżeli używamy świeżych owoców zastąpić mlekiem)
- 1 szklanka oleju
- 480 g brzoskwiń (jedna puszka)
Suche składniki: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól wymieszać w dużej misce. Jajka, mleko, syrop z brzoskwiń i olej wymieszać dokładnie w mniejszej misce. Następnie wlać miks jajeczny do mąki i połączyć ze sobą składniki suche i mokre. Część brzoskwiń pokroić w paseczki (potrzeba 36) i odłożyć do miseczki, a resztę w kostkę i wmieszać je do ciasta.
Kruszonka
- 40 g masła
- 6 łyżek cukru
- 8 łyżek mąki
Masło rozpuścić w rondelku, wsypać cukier i mąką, a następnie zagnieść ręką kruszonkę. W razie potrzeby można dodać odrobinę cukru lub mąki.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami, ciasta nakładać prawie po same brzegi papilotek. Na górze kłaść po jednym paseczku brzoskwini i obficie posypać kruszonką (po posypaniu kruszonkę można lekko ją wgnieść). Piekarnik nagrzać do 190C i piec muffinki przez 20-25 minut.
Ale smacznie jest tu u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńA dziękuję ;)
Usuń