Babka w mało Wielkanocnym wydaniu, ale przepyszna! Delikatna i aromatyczna, najlepsza jeszcze lekko ciepła. Ze stołu znika w zastraszającym tempie, u mnie nie zdążyła nawet do końca ostygnąć.
Składniki (keksówka 30 cm x 8 cm)
- 200 g margaryny
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 5 jajek
- 1 cytryna
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g suszonej żurawiny
Margarynę utrzeć dobrze z cukrem i żółtkami, dodać proszek do pieczenia oraz sok i skórkę otartą z jednej cytryny. Następnie przesiać mąkę i całość wymieszać (ale nie zbyt dokładnie). Białka ubić na sztywną pianę, którą należy delikatnie połączyć, wtłoczyć do ciasta. Całość przelewamy do keksówki, posypujemy po wierzchu żurawiną (można też wmieszać ją do ciasta) i pieczemy w 180C przez około 50 minut do tzw. "suchego patyczka". Po upieczeniu można polać czekoladą.
WSPANIAŁA BABA ;D
OdpowiedzUsuńnaprawdę nie dziwię się, że tak szybko zniknęła :)
OdpowiedzUsuń