niedziela, 2 września 2012

Pani Walewska



Pani Walewska, znana też jako Pychotka i Pysznotka (a w starym zeszycie z przepisami mojej Babci widnieje pod nazwą Pechotka), to wyjątkowe ciasto z historią miłosną Marii Walewskiej i cesarza Napoleona w tle, w sam raz dla zakochanych. Można się więc śmiało pokusić o upieczenie tej słodkości w Walentynki. Również na innych uroczystościach będzie wyglądało imponująco niczym wykwintny torcik. Ciasto jest słodkie i kuszące, dla zrównoważenia tej słodkości można też odnaleźć w nim nutkę cierpkości i natrafić na orzech do zgryzienia - włoski lub laskowy. Pani Walewska to ciasto wymagające nakładu pracy, ale nie sprawiające jakiś większych trudności. Przepis może i wygląda na skomplikowany, ale jeśli zaplanuje się odpowiednio przygotowania i kruche ciasto powstanie dzień wcześniej, wcale nie będzie to trudne. W klasycznej wersji wierzch ciasta posypuje się orzechami, a blaty z ciasta kruchego smaruje się powidłami, jednak nic nie stoi na przeszkodzie by dla odmiany, użyć prażonych płatków migdałów i jakiejś kwaskowatej konfitury np. z porzeczki lub wiśni. Podany przepis pochodzi ze starego zeszytu Babci, wprowadziłam w nim jednak małe zmiany i ograniczyłam ilość cukru.

 

Składniki na ciasto (blacha 23 cm x 38 cm) 

  • 450 g mąki pszennej (oryginalnie 400 g)
  • 120 g cukru pudru (oryginalnie 160 g)
  • 200 g masła lub margaryny
  • 4 żółtka
  • 3 łyżki śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia przesiać na stolnicę. Masło lub margarynę pokroić na drobniejsze kawałki, wrzucić do maki oraz cukru i rozszatkować na małe kawałeczki. Następnie dodać żółtka oraz śmietanę i całość zagnieść. Powstałe ciast podzielić na pół i schłodzić przez 30 minut w lodówce.

Beza
  • 5 białek
  • 200 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Białka ubić na sztywną pianę, następnie dodawać małymi partiami cukier puder, a na sam koniec łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Zarówno cukier puder jak i mąkę ziemniaczaną wsypywać i mieszać na najwolniejszych obrotach miksera.

Dodatkowo
  • 200 ml słoiczek powideł
  • 200 g orzechów włoskich
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Jedną część ciasta rozwałkować, położyć na dnie formy i wyrównać. Następnie posmarować ciasto połową powideł, na które należy wyłożyć i równomiernie rozprowadzić bezę oraz posypać ją połową orzechów. Całość pieczemy w 175ºC przez około 40 minut na termoobiegu, aż do dostatecznego wysuszenia się bezy. Jeżeli beza nie wysuszyła się do końca zawsze można pozostawić jeszcze przez 5-10 minut placki w wyłączonym, ale nagrzanym piekarniku. Identycznie postępujemy z drugą częścią ciasta. Jeżeli mamy dwie takie same blachy można za jednym zamachem upiec oba blaty. Jeżeli nie to bezę na drugi placek przygotowujemy chwilę przed jego włożeniem do piekarnika.

Masa budyniowa
  • 2 szklanki (500 ml) mleka
  • 100 g cukru (oryginalnie 200 g cukru pudru) 
  • 16 g cukru waniliowego
  • 5 żółtek
  • 6 łyżeczek mąki ziemniaczanej
  • 200 g masła
Jedną szklankę mleka zagotować razem z cukrem, żółtka rozrobić dokładnie z mąką ziemniaczaną oraz pozostałym mlekiem, a następnie wlewać powoli powstałą mieszankę, ciągle mieszając na gotujące się mleko. Całość zagotować (powstanie gęsty budyń) i ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puch, a następnie stopniowo dodawać do niego ostudzony budyń i dokładnie rozcierać.  

Uprzednio upieczone oraz wystudzone blaty z ciasta kruchego przekładamy masą budyniową i wkładamy do lodówki na 3-4 h w celu schłodzenia ciasta.


Życzę powodzenia i smacznego,

12 komentarzy:

  1. To ciasto jest dość popularne, a jeszcze nigdy nie robiłam. Wygląda efektownie i przepysznie :)
    Łączy w sobie jedne z moich ulubionych smaków. Muszę w końcu spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze kusi mnie to ciasto wyglądem,ale jakos nie mam odwagi go upiec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie ma się czego bać;) Nie jest trudne w wykonaniu, jedynie troszeczkę pracochłonne.

      Usuń
  3. Przymierzam się do tego ciasta i nigdy nie mam okazji go zrobić, wygląda tak bajecznie i pysznie, że teraz na pewno spróbuję ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam. Pięknie Ci wyszła!

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekniutkie i pyszniutkie podejżewam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię to ciasto. Twoje wygląda bardzo apetycznie :}

    OdpowiedzUsuń
  7. bomba kaloryczna ale jaka pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pieknie wygląda :) muszę i ja w końcu je zrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobre ciasto:) Lubię do niego powracać:)

    OdpowiedzUsuń