Lekkie jak chmurka, delikatne i mięciutkie ciasteczka dyniowe z orzechami laskowymi. Z dodatkiem przypraw, które sprawiają, że w kuchni pachnie jak podczas pieczenia piernika. A dzięki użyciu oleju kokosowego mają niepowtarzalny, leciutki kokosowy aromat. Najlepsze prosto z blachy, jeszcze ciepłe ze szklanką mleka ;)
Składniki (około 50 ciasteczek)
- 380 g mąki pszennej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonych goździków
- 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
- szczypta soli
- 220 g jasnego brązowego cukru trzcinowego
- 2 duże jajka
- 120 ml oleju kokosowego (lub innego oleju roślinnego)
- 250 g purée z dyni
- 100 g grubo posiekanych orzechów laskowych
Mąkę przesiać do miski, dodać proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, przyprawy: cynamon, goździki, imbir, a także grubo posiekane orzechy i szczyptę soli, całość wymieszać.
Jajka ubić mikserem, wsypać cukier trzcinowy i ubijać aż utworzy się lekka i delikatna masa. Następnie dodać roztopiony i ostudzony olej kokosowy oraz purée z dyni, zmiksować. Nadal miksując na najmniejszych obrotach dodawać stopniowo mąkę wymieszaną z resztą składników, aż do uzyskania jednolitego ciasta.
Za pomocą łyżeczki nakładać kleksy z ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Piec w piekarniku rozgrzanym do 170C przez 16 minut (po 8 minutach obrócić blachę), aż ciasteczka się przyrumienią. Wyjąć z piekarnika i studzić na kratce.
Dodatkowo można pozanurzać 1/2 każdego ciasteczka w mlecznej czekoladzie (100 g) roztopionej z łyżką masła, mi akurat się skończyła i stwierdzam, że bez czekolady też są dobre ;)
Smacznego,
ale fajna szklanka i ciastka!
OdpowiedzUsuńI ciastka i taką szklankę można zrobić samemu:) Co do ciastek to wiadomo co potrzebne, a do szklanki wystarczy czarny/biały papier samoprzylepny albo czarna taśma izolacyjna i biały korektor, nożyczki no i oczywiście trochę wolnego czasu oraz inwencji twórczej;)
Usuń