A śniegu jak nie ma tak nie ma... Za oknem wciąż jesienno - wiosenne klimaty, więc może sami zaserwujmy sobie białą i słodką zimę ;) Co Wy na to? Kto ma ochotę na śniegowe kule - orzechowo-pomarańczowe ciasteczka obtoczone w cukrze pudrze. Nawet nie myślałam, że orzechy tak doskonale komponują się z pomarańczą. Ciasteczka są przepyszne, bardzo aromatyczne i co najważniejsze szybkie oraz proste w wykonaniu. Zdecydowanie polecam! Przepis lekko przeze mnie zmodyfikowany, zaczerpnięty od Asi z Kwestii Smaku.
Składniki (około 50 ciasteczek)
- 250 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- 1 łyżeczka wody z kwiatu pomarańczy lub likieru pomarańczowego
- 60 g prażonych i drobno posiekanych orzechów włoskich
- 60 g drobno posiekanych migdałów bez skórki
- drobno starta skórka z jednej pomarańczy
- 375 g mąki pszennej
- cukier puder do obtoczenia ciasteczek
Masło utrzeć mikserem,
następnie stopniowo wsypać cukier puder i nadal ucierać, aż całość będzie puszysta i kremowa, przez około 10 - 15 minut. Dodać wodę z kwiatu pomarańczy, orzechy, skórką pomarańczową, mąką i wymieszać do uzyskania jednolitej masy.
Powstałe ciasto lekko wyrobić na stolnicy i odrywać z niego około 15-20 gramowe kawałki, formować kulki, układać na blasze wyłożonej papierem do
pieczenia i odrobinę je spłaszczać
(ale tylko troszeczkę!).
Ciasteczka piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez 12 - 15 minut. Studzić przez 5 minut, a następnie jeszcze ciepłe obtoczyć w cukrze pudrze.
Smacznego,
Jejku-pamiętam takie puszki z dzieciństwa, toż one ze 30 albo i więcej lat temu były.
OdpowiedzUsuńCo tam ciastka, jakbym się cofnęła w czasie patrząc na taką puchę.
Jak mi szkoda, że już takiej nie mam ):
Rzeczywiście puszka ma już grubo po 30 bo jest z 1976 r. Kiedyś była w niej mieszanka Polonez, ale nie mam pojęcia czy to były ciastka czy jakieś cukierki... za młoda jestem :P
UsuńNiemal moja rówieśnica zatem, tylko rok starsza jestem. Pamiętam takie puszki właśnie z końca lat siedemdziesiątych, z domu mojej babci, ale były już w nich inne rzeczy niż słodycze, więc też nie wiem czym była owa mieszanka polonez. Niby tylko puszka a wspomnienia innego świata wróciły...
Usuńjestem za! świetny pomysł na słodki zimowy akcent. jestem pewna, że wszystkim zasmakują :)
OdpowiedzUsuńwyglądają anielsko :)
OdpowiedzUsuń