Na te rogaliki na prawdę warto było się skusić. Są po prostu przepyszne, kruchutkie i faktycznie wszystkim smakują (znikły w zastraszająco szybkim tempie!). Potwierdziły się więc w stu procentach słowa Doroty, z której to bloga pochodzi ten przepis.
Składniki na ciasto
- 2 ¼ szklanki mąki pszennej
- 200 g masła
- 2 żółtka
- 1 czubata łyżka gęstej kwaśnej śmietany
- 1/4 szklanki cukru pudru
- szczypta soli
Z powyższych składników zagnieść ciasto, zawinąć je w woreczek by nie wysychało, a następnie
włożyć do lodówki i porządnie schłodzić przez 2 - 3 godziny. Po tym czasie ciasto
wyjąć z lodówki, podzielić na kilka części. Każdą z nich rozwałkować
(w razie potrzeby można podsypać mąką) na grubość około 2 mm. Z tak rozwałkowanego ciasto wykroić pasy o szerokości około 10 cm, a następnie z każdego z nich wyciąć trójkąty. Na każdy trójkąt
nałożyć pół łyżeczki nadzienia i zwijając ku środkowi uformować
rogaliki. W taki sam sposób postąpić z pozostałymi kawałkami odłożonego
ciasta. Z przepisu otrzymamy około 60 rogalików.
Masa makowa
- 150 g maku
- 60 g cukru
- pół łyżki miodu
- bakalie: rodzynki, orzechy, skórka pomarańczowa (według uznania)
- ekstrakt migdałowy do smaku
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżki miękkiej margaryny lub masła
Mak dzień wcześniej zalać wrzącą wodą (w ilości potrzebnej do jej wchłonięcia przez mak), na drugi
dzień odcedzić ewentualną wodę i zmielić dwukrotnie przez maszynkę. Wszystkie składniki dobrze ze sobą wymieszać. Ewentualnie jeśli nie mamy zbyt dużo czasu można użyć masy makowej z puszki i po prostu dodać do niej trochę bakali.
Rogaliki
układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i posmarować roztrzepanym białkiem. Piec przez około 15 minut
w temperaturze 190ºC, na złoty kolor. Po wystudzeniu polukrować i posypać skórką pomarańczową lub zmielonymi migdałami.
Mmmm... Narobiłaś mi smaku :)
OdpowiedzUsuńCóż to za interesujące urządzenie na ostatnim zdjęciu?
W takim razie bardzo się cieszę bo taki był poniekąd cel tego wpisu ;) A jedyne urządzenie jakie jest na ostatnim zdjęciu, w tle po prawej koło cytryny to zwykły ręczny wyciskacz do cytrusów, na którym wyciskałam sok z cytryny do zrobienia lukru.
Usuń