Na blogu znowu zrobiło się energetycznie pomarańczowo :) Tak się jakoś złożyło, że w ostatnich przepisach króluje właśnie ten kolor (efekt zupełnie niezamierzony). Były już mandarynki, klementynki, pomarańcze, a teraz przyszedł czas na... Brzoskwinie! A jak brzoskwinie to i sernik :) Przepyszny i leciutki sernik na zimno. Taki deser na przywołanie wiosny. Bo za oknem zrobiło się deszczowo i słońce gdzieś uciekło... Niech jak najszybciej do Nas wraca!
Niby zupełnie zwykły sernik na zimno, ale... w jakże bardzo zaskakującej odsłonie! - wymagającej cierpliwości, czasu i sporego nakładu pracy, ale myślę, że efekt końcowy jest tego wart ;) Pewna forma (Zila Cake Moulds) tak bardzo mnie zauroczyła, że postanowiłam zrobić własną "prowizorkę" :D Z tekturki, brystolu, folii spożywczej i papieru do pieczenia... Nie nadaje się ona oczywiście do wstawienia do piekarnika, ale jak najbardziej poradziła sobie z sernikiem na zimno ;) I z tego co widzę to przy odrobinie ostrożności da radę jeszcze nie jednemu :)
Biszkopt (tortownica Ø 24 cm)
- 3 jajka
- 3 łyżki cukru
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3/4 łyżki octu
Białka
ubić na sztywną pianę, dodać cukier i nadal ubijając dodawać kolejno po
jednym żółtku. Następnie na najmniejszych obrotach wmieszać powoli i
delikatnie mąkę. Na koniec wlać ocet i zmiksować dokładnie ciasto
ostatni raz nadal na najwolniejszych obrotach.
Formę wysmarować masłem i wysypać kaszką manną. Piekarnik nagrzać do 180ºC i piec biszkopt przez około 25 minut (ciasto powinno odejść od brzegów i stawiać opór po naciśnięciu na środku). Wystudzić i wyjąć z tortownicy.
.
Masa serowa
- 800 g waniliowego serka homogenizowanego
- 200 ml śmietany kremówki 36%
- 4 łyżki cukru pudru
- 25 g żelatyny rozpuszczone w 100 ml gorącej wody
W tortownicy, w której był pieczony biszkopt zapiany teraz prowizoryczną wkładkę wykonaną z tektury, brystolu, folii spożywczej i papieru do pieczenia, która w rezultacie pozwoli na otrzymanie w masie serowej "baseników" na mus owocowy. Następnie do tortownicy należy wyłożyć całą masę serową, rozprowadzić ją dokładnie między wystającymi trójkącikami za pomocą łyżki, kilkakrotnie uderzyć całą tortownicą o płaską powierzchnię, aby masa się uleżała (by nie było w niej pustych przestrzeni) i przykryć wierzch upieczonym wcześniej biszkoptem. Całość włożyć do lodówki, aby masa serowa dobrze stężała (ja swój sernik zostawiłam w lodówce na całą noc).
Na następny dzień wyjąć sernik z lodówki, zdjąć obręcz tortownicy, na wierzch przyłożyć duży talerz lub paterę i obrócić ciasto do góry nogami (a właściwie to "postawić na nogi", bo tak na prawdę to w tortownicy cały czas było "do góry nogami"). Teraz już z właściwego wierzchu ciasta zdjąć dno tortownicy, po kolei odwijać i wyciągać z folii spożywczej nasze trójkąty, a następnie folię z baseników. Potem zdjąć z wierzchu tekturowe koło z trójkątnymi otworami, delikatnie odkleić od sernika papier do pieczenia i gotowe.
Oczywiście jeśli ktoś posiada oryginalną formę Zila nie musi się bawić w prowizorkę ;) A dla tych, którzy jej nie mają proponuję zrobić własną tekturową wkładkę (tak jak ja) lub jeśli nie macie ochoty na papierowe wycinanki, zawsze można najpierw wylać masę serową do tortownicy, przyłożyć biszkoptem i dopiero, kiedy masa się siądzie wycinać w niej trójkątne baseniki za pomocą noża, a potem wybrać je łyżeczką. Z tym, że osobiście uważam ten sposób za zdecydowanie bardziej trudniejszy, pracochłonny i wymagający więcej dokładności i staranności (zwłaszcza w przypadku 12 baseników) niż papierowa wkładka, która jak dobrze pójdzie może być wykorzystana ponownie :)
.
Purée brzoskwiniowe
- 1 puszka brzoskwiń w syropie (460 g) - w sezonie oczywiście warto zastąpić świeżymi brzoskwiniami
- 10 g żelatyny rozpuszczone w 40 ml gorącej wody
Resztę przełożyć do rondelka, dodać dwie łyżki syropu z brzoskwiń i zmiksować na purée za pomocą blendera. Lekko przestudzoną, dobrze rozpuszczoną żelatynę wlewać cienkim strumieniem, cały czas mieszając przy tym purée łyżką. Tak przygotowanym purée wypełnić baseniki po same brzegi.
Na wierzchu sernika dla ułatwienia późniejszego podziału ciasta na kawałki zaznaczyć za pomocą noża lekko linie cięcia. Całość wstawić do lodówki na 4-5 godzin, aby purée się lekko ścięło (purée o zbyt płynnej konsystencji może zniszczyć serowe ścianki po wykrojeniu kawałka ciasta). W tym czasie można przygotować dekoracje.
.
Dekoracje
- 30-50 g gorzkiej czekolady (w zależności jak duże trójkąty chcemy uzyskać)
- 3 małe połówki brzoskwini z puszki
- 50 ml śmietany kremówki 36%
- 2 łyżeczki cukru pudru
- wiórki lub posypka czekoladowa
.
Aby czekolada porządnie zastygła, wycięte trójkąty wstawić na chwilę do lodówki (bądź na krócej do zamrażarki). Następnie delikatnie odklejać je od papieru i układać na cieście.
.
.
Każdą z połówek brzoskwini pokroić na cztery półksiężyce i ułożyć na wierzchu ciasta.
.
.
Kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem, przełożyć do szprycy lub rękawa cukierniczego i udekorować wierzch sernika. Dodatkowo można go jeszcze oprószyć wiórkami bądź posypką czekoladową.
Piękne ciasta wychodzą spod Twojej ręki, a sernik to moje ulubione ciasto...Jestem pod wielkim wrażeniem i wielkie ukłony z mojej strony w Twoim kierunku przesyłam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPodziwiam...:)
OdpowiedzUsuńPiekny sernik, gratuluję!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAleż apetyczny sernik z bogatym wnętrzem :)
OdpowiedzUsuńObłęd to zbyt małe słowo. Ten sernik zniszczył system. Rewelacja. Wygląd, estetyka, podanie. Możliwość kombinacji nadzienia, dzięki basenikom, wręcz nieograniczona. Czapki z głów! :)
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie, nie mogę się napatrzyć:)
OdpowiedzUsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuńPyszności :-)
Wygląda świetnie!: ) Smak musi być niesamowity; )
OdpowiedzUsuńgenialny! gratuluję wygranej w konkursie :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie niesamowity ! Muszę kiedyś wypróbować. Podziwiam
OdpowiedzUsuńjaki piękny ;) ale chyba nie miałabym cierpliwości do stworzenia tych foremek ;p
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że te trójkątne foremki były najgorsze do zrobienia bo nie chciały się sklejać (klej biurowy za wolo sechł)... Ale jakoś sobie z tym poradziłam - pospinałam je dodatkowo spinaczami biurowymi na czas wiązania kleju i jakoś poszło ;)
Usuńpokazuję ten sernik wszystkim domownikom i każdy jest zachwycony:) muszę koniecznie spróbować go zrobić!
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Jak zrobisz to koniecznie pochwal się efektem końcowym ;)
Usuńa widziałaś gdzies oprócz podanego linku taką formę do pieczenia ?? :) geeeeeenialne
OdpowiedzUsuńOprócz strony producenta to tylko na eBayu.
Usuńa przy obracaniu formy biszkopt nie zostaje u góry?
UsuńYyy... trochu nie rozumiem pytania. Na samym początku ciasto robimy tak jakby "do góry nogami" tzn. najpierw wylewamy do tortownicy masę serową, a potem kładziemy na nią biszkopt. Kiedy całość zwiążę do biszkoptu przykładamy talerz/ paterę i odwracamy całość przez co uzyskujemy normalne ciasto - biszkopt na talerzu, a na biszkopcie masa serowa ;) Chyba o to chodziło, tak?
UsuńA mogłabyś podać wymiary tych trójkącików ?
OdpowiedzUsuńbo chcę je zrobić a nie wiem kompletnie jak się za nie zabrać
Wielkość będzie przede wszystkim zależeć od tortownicy dla jakiej chcesz zrobić wkładkę. Ja robiłam dla tortownicy o średnicy 24 cm. Jak tylko ją znajdę i będę mieć chwilkę czasu to zmierzę dokładnie i dam znać co i jak ;)
UsuńJestem również zachwycona przepisem i gdyby nie to że dziś święta będziłabym już do sklepu po produkty i brała się do pracy. Podziwiam pania za pomysłowość i ciesze sie ze pochwaliła się pani tym wspaniałym przepisem. Moja mama ma niedługo imieniny będzie nim zachwycona gdy jej zrobię. Pozdrawiam goraco.
Usuńja również czekam na wymiary trójkącików . Ciasto wygląda cudownie ...
UsuńNa fb w albumie DIY znajduje się już krótka instrukcja wraz z wymiarami ;)
UsuńGratuluję wygranej! Sernik obledny! Mam pytanie co do mąki na biszkopt tylko 3lyzki czy to błąd? ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) A co do mąki to nie jest to błąd, mają być tylko 3 łyżki mąki.
Usuńa mogłabym prosić o króciutką instrukcję jak wykonać taką formę z trójkącikami?
OdpowiedzUsuńNa fb w albumie DIY znajduje się już krótka instrukcja wraz z wymiarami ;)
UsuńNie lubię serników niemal w każdej postaci, ale ten kusi niesamowicie zarówno wyglądem, jak i samym przepisem. Oj spróbuję na pewno!! :)
OdpowiedzUsuńja również poproszę o wymiary trójkącików :)
OdpowiedzUsuńa można zrobić ten muss z innych owoców ?
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że tak ;)
UsuńI co z tymi wymiarami trójkątów?
OdpowiedzUsuńBędą dziś, bo właśnie odzyskałam internet ;)
UsuńNa fb w albumie DIY znajduje się już krótka instrukcja wraz z wymiarami ;)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za inspirację, wykonanie było dość pracochłonne ale opłacało się. Zrobiłam to ciasto na pierwszą wizytę mojej przyszłej teściowej u moich rodziców i wszyscy byli nim zachwyceni.
pozdrawiam
Bardzo chętnie odkupiła bym formę na mus brzoskwiniowy bo nie mam zdolności ani cierpliwości na zrobienie jej samej:)
OdpowiedzUsuńMuszę się pochwalić iż wykonałam to piękne i pyszne ciasto.
OdpowiedzUsuńByło przy tym bardzo dużo roboty, bawiłam się z tym prawie 3 dni (rozłożone na raty).
Natomiast jeżeli ktoś posiada chodź troszkę cierpliwości jak ja jest wstanie to wykonać.
Co do Purée brzoskwiniowe to trzeba uważać żeby nie było zbyt płynne, bo poszerza boki ciasta, dlatego też lepiej jest jeszcze ścisnąć ciasto obręczą z tortownicy i dopiero napełniać baseniki, u mnie było to zapomnienie i ciasto zaczęło się rozjeżdżać, w porę założyłam obręcz.
Gorąco polecam !!!
Z poważaniem Agata
Super, że się udało :)
UsuńWitam:) świetne ciacho!!! zabierałam się do niego przez 3 tygodnie i w tym czasie robiłam formę a'la zila....powiem, że jest to baaardzo czasochłonne, ale nie mogłam się poddać i w końcu nadszedł ten wiekopomny dzień w którym sernik stoi już w lodówce i czeka na zastygnięcie :) a jutro tylko owoce i gotowe:)
OdpowiedzUsuńPonieważ nie mam za dużo brzoskwiń to zrobię z musem truskawkowym i tak na zmianę: raz brzoskwinie, raz truskawy :) mam nadzieję, że pójdzie bez problemu :)
Nigdzie na żadnym blogu nie znalazłam w jednym miejscu tyle tak świetnych przepisów.....a następnym ciastem, które zrobię będzie Odrywane Ciasto Cynamonowe :)
Powiem tak: efekt końcowy wynagradza to żmudne wycinanie, składanie i sklejanie ;) Truskawki również świetnie się nadadzą, wyjdzie przy tym fajna kolorystycznie przekładanka no i sernik 2w1 :D
UsuńKiedy przez pół nocy robiłam papierową foremkę na ciasto, domownicy patrzyli na mnie z powątpiewaniem. Kiedy zobaczyli gotowy sernik w ich oczach widziałam zdumienie i zachwyt. W smaku równie świetny jak w wyglądzie. Gratuluję kreatywności i czekam na więcej takich konstrukcyjnych wyzwań :)
OdpowiedzUsuńW przepisie jest napisane "waniliowy serek homogenizowany". Może być "Danio"????? :)
OdpowiedzUsuńMoże ;)
UsuńJeśli smak robi takie samo wrażenie -jak wygląd - to trzeba marzyć we śnie i na jawie -o takim serniku-Idealnie perfekcyjne wykonanie -Stworzone cuda-w rękach wróżki
OdpowiedzUsuńPrecyzja perfekcja- za którą należy doceniać –wyróżniać
OdpowiedzUsuńmisterna koronkowa praca-To jeszcze za mało-To coś –
Wyjątkowego ,niepowtarzalnego
opis wykonania i samo wykonanie
to czar i magia-
Formę już zrobiłam, niedlugo będzie reszta ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Trzymam kciuki za pełen sukces ;-)
UsuńWitam czy mogę użyć śmietanki 30% zamiast 36%
OdpowiedzUsuńTak ;) Proszę tylko pamiętać żeby śmietanka była mocno schłodzona, aby się ubiła na sztywno.
Usuń