czwartek, 20 sierpnia 2015

ANZAC BISCUITS


Popularne w Australii i Nowej Zelandii słodkie, owsiano-kokosowe ciastka, których pochodzenie nie jest do końca jasne i istnieje o nim wiele teorii, takich jak, że ​​około 1915 roku podczas I wojny światowej matki, żony oraz dziewczyny piekły ciastka i wysyłały je w paczkach żywnościowych do walczących z Turkami w Europie żołnierzy - dlatego początkowo nazywano je "ciastkami żołnierzy". Jednak po słynnym lądowaniu na Gallipoli, zaczęto nazywać je 'ANZAC biscuits' ze względu na walczących tam mężczyzn, którzy należeli do ANZAC (Australian and New Zealand Army Corps).

Warto zauważyć, że w przepisie tym nie występują jaja z powodu ich mocno ograniczonej dostępności podczas trwania wojny (większość rolników zajmujących się hodowlą drobiu zaciągnęła się do wojska), a konieczność ich użycia została zastąpiona golden syropem, melsą lub miodem - przez co ciastka nie tak łatwo się psuły i dobrze znosiły daleki morski transport.

Prawda jest jednak taka, że ciastka zamiast być wysyłane na front do żołnierzy, były powszechnie spożywane na paradach, galach, festynach i innych imprezach publicznych, które miały na celu zbiórkę funduszy na wsparcie działań wojennych. Żołnierze natomiast musieli zadowolić się produkowanym przemysłowo dla armii 'ANZAC wafer' lub 'ANZAC tile', czyli charakteryzującym się długim okresem zdatności do spożycia substytutem chleba, który zupełnie chleba nie przypominał. Był bardzo twardy, więc żołnierze zdecydowanie preferowali spożywać go pokruszonego pod postacią gęstej owsianki...

Przepis na 'ANZAC biscuits' pochodzi z "Calendar of Cake and Afternoon Tea Delicacies: a recipe for each day of the year" wydanego w Sydney w 1933 roku przez The Country Women's Association of New South Wales.


Składniki (na około 20 ciastek)
  • 1 szklanka płatków owsianych
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • 1 szklanka cukru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka miodu (oryginalnie golden syropu)
  • 1 łyżeczka sody rozpuszczona w 2 łyżkach wrzątku
Sypkie składniki (płatki owsiane, wiórki kokosowe, cukier, mąka pszenne) wymieszać w dużej misce. W małym rondelku rozpuścić masło, dodać miód oraz rozmieszaną we wrzątku sodę oczyszczoną, a następnie połączyć ze sobą suche i mokre składniki.

Z uzyskanego ciasta formować średniej wielkości kulki, układać je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, zachowując spore odstępy i lekko spłaszczyć. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez 8-10 minut (po 2 minutach pieczenia można je jeszcze raz dodatkowo spłaszczyć widelcem). Po wyciągnięciu z piekarnika odczekać chwilę, gdyż ciastka będą bardzo miękkie i przenieść na drucianą siatkę by wystygły.

Smacznego,
PODPIS

2 komentarze: